Witajcie :)
Pracy dużo i nie zawsze jest czas, aby pokazać Wam nowości, które wyszły z naszej Pracowni.
Dzisiaj pokażę Wam zasłonki do kuchni, które urzekają swoją delikatnością i urokiem.
Patrząc na nie, buzia uśmiecha się sama, nie może być mowy o złym samopoczuciu :D
Nawet deszcz nie jest straszny, gdy widok na świat dekorują takie zasłonki.
Tutaj są z dodatkiem limonkowej zieleni, ale mogą być również z połączeniem słonecznej żółci, soczystej czerwieni,
spokojnego beżu czy minimalistycznej szarości.
A może dodatek miętowego koloru, tak teraz modnego we wnętrzach?
Wtedy równie dobrze takie zasłonki mogą wisieć w pokoju dziecięcym :)))
Pomyślcie, gdzie jeszcze widzielibyście taką dekorację?
Pozdrawiam!
P.S. Zdjęcia zrobione u mnie, więc nie ten karnisz i ten wymiar, ale ważne, że widać całość ;)
Witaj Aniu, Twoje prace są poprostu śliczne, nie moge sie doczekac kiedy skonczymy nasz nowy dom i bede mogla zlozyc u ciebie zamowienie, zagladam tu od samego poczatku:) Jestem ciekawa jak sobie urzadzilas pracownie czekam na taki post:)
OdpowiedzUsuńserdecznie pozdrawiam, Ania Z.
Witaj Aniu :) Cieszę się, że Ci się podobają moje prace. Teraz to i ja nie będę mogła się doczekać, aż skończycie budować swój dom ;) Pracownia jeszcze potrzebuje małego szlifu i dopiero wtedy będzie post. Na razie dużo szyję, zdjęć do pokazania nowych dekoracji mam bardzo dużo, tylko czasu na to coraz mniej. Mam nadzieję, że to jakoś nadrobię ;) Pozdrawiam!
UsuńSą śliczne, każde pomieszczenie zyska w ich towarzystwie dużo uroku i pozytywnej energii:) Ja się do szycia zasłon nigdy przekonać nie mogę:))
OdpowiedzUsuńAle dlaczego? Nie podobają Ci się zasłonki czy po prostu nie lubisz ich szyć? :)
Usuńten limonkowy dodatek to jak wisienka na torcie. Dodaje niesamowitego uroku i niepowtarzalnego klimatu.
OdpowiedzUsuńPrawda Kasiu? :) To pomysł klientki i trafiony w "10" :D
UsuńŚliczne :) Pasowałyby idealnie do kuchni w moim poprzednim mieszkaniu. Teraz chciałabym takie z szarym wykończeniem, super że tkanina jest gruba, bardzo mi się to podoba, tylko jeden problem, mieszkam na pierwszym piętrze i chyba musiałabym mieć firanki cały czas rozpuszczone :/ Ale zdecydowanie zainspirowałaś mnie jak powinnam ozdobić moje okna :)
OdpowiedzUsuńSkoro zasłonięte przez cały czas, to może do zasłonek zazdroski w podobnym stylu lub firanka z delikatnego batystu...Zresztą na pewno coś sobie pięknego wymyślisz, tak jak Twoje sukienki :)
Usuń