12 grudnia 2014

Drapowania dla Eweliny


Ewelina lubi firanki drapowane :)
Zresztą ja również.
Takie firanki potrafią upiększyć niejedno wnętrze. 
Wyglądają niezwykle efektownie.

Pierwsza firanka jest na okno tarasowe.
 Takie drapowanie jest również praktyczne, gdyż nie sprawia problemu
 podczas wychodzenia na taras.








Kolejna firanka wisi w kuchni. 
W tym przypadku drapowania również ładnie się prezentują.
Kuchnia jest przestronna, więc taka dekoracja okienna jej nie przytłacza, 
a wręcz rozjaśnia i nadaje lekkości.



Do kompletu doszyłam kwiat, którego instrukcje szycia możecie znaleźć TUTAJ.





Powstały również zazdroski na okno wykuszowe.
Z woalu kreszowanego i wąską gipiurą na dole.





4 komentarze:

  1. Fantastycznie układa się to drapowanie, niby niczym nie spięte a tak pięknie wygląda :) Bardzo lubię takie delikatne firanki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Polecam takie firanki. Pasują na każde okno :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Wielkie chapeau bas dla Ciebie za talent i cierpliwość do szycia firanek. Miałam okazję uszyć firany i zasłony na Święta i to był koszmar! Zdecydowanie wolę szyć sukienki:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, to wcale nie jest takie proste, na jakie wygląda, przede wszystkim, że ma sie do czynienia z wielkimi metrami materiałów. Dla mnie szycie takich sukienek, jakie Ty szyjesz, jest niezwykle trudne i pracochłonne. Więc zdecydowanie wolę firanki ;)))

      Usuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam na kolejne :)