13 stycznia 2016

METAMORFOZA salonu :)


Witajcie!

W końcu udało mi się napisać post związany z wymianą dekoracji okiennych u p. Joasi, 
która mieszka w Niemczech.

Metamorfoza salonu polegała na wymianie wystroju okien oraz bieżników i serwetek.
U p. Joasi w oknach wisiały proste panele do samej podłogi w dwóch kolorach:biały i brązowy. 
Na stole były dwa bieżniki brązowe.

 Klientka chciała zmienić ten wystrój tak, aby pasował do salonu i do elementów wystroju, które już były w pomieszczeniu. 
Po omówieniu szczegółów doszłyśmy do tego samego zdania:
długie, proste i białe firanki z woalu, 
a do nich dekoracyjne zasłonki woalowe w bordowym kolorze.

Myślę, że efekt jest zadowalający :)

Przy okazji przemiła p. Asia zamówiła drugi komplet kolorystyczny na zmianę, 
żeby ten się za szybko nie znudził ;)
Firanki zostaną te same, a zasłonki, bieżniki, serwetki i poszewki na poduszki będą w kolorze pomarańczowym.
Jestem ciekawa, jak będzie się prezentować pomarańczowy wystrój.

A tymczasem zapraszam do oglądania wystroju bordowego ;)

Zdjęcia otrzymałam od p. Asi, jak również zgodę na ich umieszczenie na blogu, 
za co bardzo jeszcze raz dziękuję :)))

Pozdrawiam!


Zdjęcia PRZED I PO 

Widok na okna






Widok na stół i okno tarasowe






Okno tarasowe




Serwetki









 A tak prezentowało się całe zamówienie przygotowane do wysyłki :)










12 stycznia 2016

Kuchenne trendy fartuszkowe - CZĘŚĆ 2

Zapraszam na kolejną część kuchennych trendów fartuszkowych.
Tym razem fartuszki zakładane/wiązane na szyję.

Myślę, że zwolenniczek takich modeli fartuszków jest równie dużo, jak i krótkich modeli.

Zapraszam do oglądania :)

A osoby, które chciałyby sobie lub komuś sprawić taki fartuszek,
zapraszam do kontaktu poprzez formularz kontaktowy bądź Facebooka.

Pozdrawiam!




Z dodatkami miętowymi i z kieszenią







Z dodatkami czerwonymi bez kieszeni






 Z dodatkami czerwonymi z kieszenią




Prosty, klasyczny krój :)











3 stycznia 2016

Kuchenne trendy fartuszkowe - CZĘŚĆ 1

Każda z nas lubi czuć się wyjątkowo, najlepiej w każdej sytuacji.
Nie zawsze tak jest, nie zawsze tak może być, 
nie zawsze jesteśmy przygotowane na różne sytuacje.
Warto jednak postarać się, abyśmy jak najczęściej zaskakiwały i siebie i innych swoim strojem.
I wcale nie mam na myśli wytwornych sukni czy eleganckich koszul.

W kuchni często czujemy się ja kury domowe,
 którym żal ubrać coś ładniejszego do celów gotowania, bo się zabrudzi. 
Dlatego warto zainwestować w fartuszki :) Ale nie takie, które nosiły nasze babcie ;)

Fartuszki w kolorach, jakie lubimy, jakie pasują nie tylko do nas, ale i do naszego wnętrza.
Fartuszki zawiązywane w pasie w formie spódniczki lub fartuszki przedłużone
 i zawiązywane na szyi. 
Z kieszeniami lub bez kieszeni. 
Z falbankami albo proste fasony.
W listopadzie i grudniu uszyłam kilka takich fartuszków na zamówienie i bardzo nam się spodobały! Mnie i moim klientkom :) 
A nawet powiem więcej! Również mężom klientek! :D 

Czyżby mężczyźni też zwracali uwagę na to, jak jesteśmy ubrane w kuchni? 


Dzisiaj CZĘŚĆ 1 - fartuszki w formie spódnicy ;)
Wkrótce kolejna część ;)

Pozdrawiam!
FIRANNA





Szary w białe groszki z dodatkami w kolorze mięty :)








Szary w białe groszki z dodatkiem koloru czerwonego :)











P.s. Wszystkich zainteresowanych nabyciem takiego fartuszka zapraszam do kontaktu poprzez formularz kontaktowy na blogu bądź poprzez wiadomość na FB :)



 Facebook