9 maja 2014

Dzisiaj na niebiesko - 10 Rocznica wejścia do UE :)


Jako, że dzisiaj mija 10 lat, odkąd Polska weszła do Unii Europejskiej, 
moja starsza córka poszła do szkoły ubrana w kolory unijne czyli na niebiesko-żółto.
Zresztą nie tylko ona, bo wszyscy uczniowie :)))

Zaglądam wczoraj do szafy, a tam niebieska jedna bluzka, 
niebieskie rajstopy i żółte bolerko ;)
Myślę sobie: " Coś jest, ale w samych rajstopach przecież nie pójdzie ;D "

Jakby miała ubrać się na różowo, to by nie było problemu.
Jak to dobrze, że człowiek ma taką pasję , a nie inną i potrafi szyć. Naprawdę.
Otworzyłam mój magiczny pojemnik z tkaninami i szukam. 

Szukam i szukam....i znalazłam!

Kawałek materiału po uciętej sukience, którą przerobiłam sobie na tunikę.
Kawałek miał już obrzucony i podwinięty dół, jeden bok, 
a drugi bok to było rozcięcie tej sukienki, więc zszyłam je do pewnego miejsca
 i zostawiłam małe rozcięcie.
Podwinęłam górę i wciągnęłam szeroką gumę. 
KONIEC :) 
Spódniczka gotowa.
To nic, że prosta, a nie z koła. 
Ważne, że jest i nie musiała iść w samych rajstopach ;D 
Żartuję ;)

Znalazłam jeszcze kawałek tkaniny podszewkowej i powstała z niej ozdoba do włosów
 - też na gumce :)

Wszystko zajęło mi może 20 minut.
Córka była zadowolona :)
 i chętnie pozowała do zdjęć.













Warto szyć?
Wg mnie warto. 
Ci, co umieją szyć, na pewno o tym wiedzą :D
Ale czy warto szyć w celach zarobkowych 
prowadząc swój własny mały bądź większy biznes? 
Czy Unia w tym pomogła?
Czy dzięki temu, że w niej jesteśmy, szyciowy biznes ma lepiej?
Wiedzą o tym tylko Ci, co takie firmy prowadzą.
A my możemy się tylko domyślać.





12 komentarzy:

  1. Aniu!!!jesteś niesamowita! Kinga wygląda super! Pozdrawiam! sąsiadka ;-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A gdzie tam niesamowita :) To prosta spódniczka, nic szałowego ;) Ale Kindze się podobała, mimo, że nie była różowa ;D Pozdrawiam Sąsiadeczko! ;DDD

      Usuń
  2. Aniu a może jakieś wersje dla chłopców :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gdybym miała syna, to pewnie byłyby takie szybkie akcje ;) i wiedziałabym, co doradzić ;D

      Usuń
  3. ależ twórcza mama !!! pogratulować pomysłowości i sprytu :)

    OdpowiedzUsuń
  4. nie każdy potrafi zrobić coś (i to fajnego) z niczego, a Tobie to chyba łatwo przychodzi :) córcia wygląda świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ech, bo jak już nie ma co na siebie włożyć, to jest źle...a w przypadku dziewczyny, to jest tragedia ;D

      Usuń
  5. Brawo! Poradziłaś sobie świetnie! Znam takie szybkie akcje ;) Warto szyć!!! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Martuś :) To dobrze, że nie tylko ja takie rzeczy robię ;D Pozdrawiam!

      Usuń
  6. Podoba mi się ten pomysł bardzo,ładnie się szkoła zachowała,a ty stanęłam na wysokości zadania

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam na kolejne :)