Nie wiem czy już to pisałam, ale uwielbiam elastyczne tkaniny.
Szczególnie sukienki i spódnice szybko się z nich szyje i nawet jeśli coś nie wyjdzie ,
to dopasuje się do ciała i po problemie ;)
Tym razem uszyłam sukienkę na II Wyzwanie Szyciowe grupy Poznań Szyje.
Wykorzystałam super elastyczną tkaninę, odrysowałam na niej jedną z moich sukienek,
dekolt wykroiłam trochę szerszy, aby odsłonić delikatnie ramiona.
Dekolt i pachy obszyłam pliską z białej dzianiny.
Podwinięcie dołu jest szerokie, bo takie najbardziej lubię.
Sukienka prosta, szybka i łatwa do uszycia.
Tylko jest jeden minus - trzeba uważać, ile się zje :))
Taka sukienka dopasowuje się do każdej części ciała i uwydatnia co nieco ;D
Cała sukienka jest uszyta zwykłym ściegiem prostym, ustawionym bardziej gęsto.
Nie mam overlocka i zawsze tak szyję wszystkie dzianiny.
Nie używam specjalnych ściegów overlockowych czy tych dedykowanych dzianinom
- u mnie jest to ścieg potrójny.
Szyjąc zawsze naciągam materiał, ale obserwuję czy nie robią się fale przy szwie.
Taki jest mój sposób :)
A taka jest sukienka.
Przed nami kolejne Wyzwanie Szyciowe - tym razem będziemy szyć spódnicę :)
Pozdrawiam wszystkich!
Czyli z dzianiną też się da! Sukienka super, fajnie wygląda z tymi plisami :) Też nie mam overlocka lub takich ściegów, więc dzianina na zwykłym ściegu prostym brzmi zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńSzyję na takim ściegu od zawsze. Doradziła mi tak krawcowa, która też tak szyje wszystkie swoje rzeczy. A skoro nic się nie dzieje, po uszyciu się rozciąga, to będę szyć tak nadal :)
UsuńProsta i piękna :) Trzymam kciuki za wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Mam nadzieję, że dam radę :)
UsuńFajna sukienka, niestety trzeba mieć do niej świetną figurę, jak Ty :) Co do szycia dzianin, ja też nie mam overlocka, ustawiam w maszynie ściegi elastyczne, dzięki nim materiał się nie naciąga, gładko przechodzi przez stopkę i nie tworzą się żadne fale i wybrzuszenia. Przyznam że tkaniny elastyczne najlepiej mi się szyje :)
OdpowiedzUsuńA mi się wydaję, że Ty masz świetną figurę, nie ja ;) Moja po urodzeniu dwójki dzieci nie jest już taka, jak była, ale nie jest źle ;D Ja uwielbiam dzianiny :)
UsuńSukienka bardzo fajna i praktyczna :)
OdpowiedzUsuńA jeśli o dzianiny chodzi, to ja też szyję je na stębnówce, tylko stosuję inną metodę -zmniejszam naprężenie nici w bębenku oraz w górnym naprężaczu. A jeśli maszyna jest wielofunkcyjna można też szyć wąskim ściegiem zygzakowym. To też działa.
Powodzenia ze spódniczką :) Pozdrawiam
Dzięki :) Jeszcze nie próbowałam ze zmniejszeniem naprężenia nici. Ale jeszcze nie jest za późno i na pewno spróbuję ;)
UsuńJaka ładna! Powinnaś szyć ich więcej :).
OdpowiedzUsuńSukienka prześliczna. Wskazówka odnośnie szycia dzianin bardzo cenna:) Powodzenia:)
OdpowiedzUsuń