29 marca 2014

Wiosna, wiosenka...



Dziś był piękny dzień.
Wiosna to chyba najzdolniejsza krawcowa ;D
Pierwsze kwiaty, pąki, nieśmiało pokazujące się liście, owady, ptaki...

Spacer był obowiązkowy. 
Aparat tak się prosił o to, żeby go zabrać ze sobą, że nie mogłam odmówić ;)
Dzisiaj nie miałam przy sobie mojego prywatnego fotografa, więc ja nim byłam.
Spódnicę, spodnie i bluzkę oraz strój Pani Wiosny pokażę innym razem :)

A dzisiaj delektuję się wiosną...

Nieśmiało jeszcze spogląda...

...ZŁOĆ ŻÓŁTA



JASNOTA PURPUROWA









Trzmiel 


FIOŁEK WONNY


Skalniak zaczyna ożywać - ROGOWNICA


ROJNIK


ROZCHODNIK


WIERZBA MANDŻURSKA


Piaskownica uzupełniona - raj dla dzieci :)


Pajęczyna w słońcu :)



Prywatna konewka młodszej córki :)


Z pozdrowieniami dla wszystkich,
Ania



5 komentarzy:

  1. Cudne zdjęcia:) my też zaliczyliśmy mały spacer i kawkę w ogrodzie:)
    no i ta jasnota purpurowa- mój ogródkowy koszmar :(
    pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadzam się z tą jasnotą :) Szkoda, że już dzisiaj nie czuć tej pięknej pogody, która była w sobotę.Pozdrawiam :)

      Usuń
  2. takie obrazki cieszą oczy
    kocham wiosnę miłością niezmienną i wybaczam jej przesilenia i czasem złe samopoczucie, w końcu i ja muszę zakwitnąć na wiosnę ;)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam na kolejne :)