22 października 2013

Turkusowo... Turquoise...


W skrzyni z moimi skarbami leżał sobie materiał. 
Trochę grubszy, w delikatną jodełkę, w kolorze turkusowym.
Pamiętam jak go kupowałam. Miałam zamiar uszyć sobie z niego spodnie albo prosty w kroju żakiet.
Oczywiście, jak to przeważnie bywa, zabrakło czasu i tak sobie leżał, i czekał na odpowiedni moment.

Aż się nadarzyła okazja! Osiemnastka bratanka.
Wiedziałam, że turkusik będzie wykorzystany.

Miałam pewien pomysł, ale potrzebowałam wykroju.
Postanowiłam połączyć 2 wykroje z Burdy:
 nr 5/2007 (wykrój 124 - pas + dół sukienki) i 6/2007 ( wykrój 106 - góra sukienki).


Sukienkę trochę skróciłam, a przy dekolcie dodałam kokardkę :-) i kilka cyrkonii.


Zrobiłam szerokie podwinięcie dołu sukienki, bo akurat takie bardzo mi się podoba.
Sukienkę szyłam w sumie około 3 tygodni...dziennie po pół godziny...po godzince...Czasami z przerwami kilkudniowymi.

Ale udało i skończyłam.
Na imprezie już też byłam!


Sukienka wytrzymała, nic się nie stało, nic nie spruło.

Jest tylko coś, co mi trochę w niej przeszkadza...głęboki dekolt ;-)








Teraz jak na nią patrzę ,to zmieniłabym co nie co,
 ale zamiast zmieniać, to może lepiej uszyć kolejną? 
:-)))



19 komentarzy:

  1. piękna! gratuluję pomysłu:-)
    Monika

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie uszyta,ładny twarzowy kolor.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :-) Kolor w rzeczywistości jest jeszcze ładniejszy. Niestety aparat i monitor trochę ten kolor zmieniły.

      Usuń
  3. Pięknie dopasowana,ładny kolor :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! Zawsze najgorzej z tym dopasowaniem i przeważnie nad tym problemem spędzam sporo czasu :-)

      Usuń
  4. Moze nie jestes przyzwyczajona do takich dekoltow, bo na zdjeciach wcale nie wyglada jakos szokujaco. Wyglada zupelnie normalnie. Bardzo ladna sukienka z fajnego materialu.

    OdpowiedzUsuń
  5. Na zdjęciach może nie wygląda, ale w czasie tańca ten dekolt robił się jeszcze większy i wtedy mi przeszkadzał ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Acha, rozumiem, bo na zdjeciu wyglada bardzo przyzwoicie ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. И фигура, и платье, и цвет - прекрасны!

    OdpowiedzUsuń
  8. Bardzo ładna sukienka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo! Ale nie tak ładna jak Twoje cuda :)

      Usuń
  9. Śliczna ta sukienka, taka w "moim stylu". Chętnie taką bym chciała mieć w swojej szafie...może kiedyś uda mi się uszyć?

    OdpowiedzUsuń
  10. Chciałabym mieć takie zdolności...
    Extra kolorek :)

    OdpowiedzUsuń
  11. śliczna sukienka i nic w niej nie zmieniaj, uszyj kolejną ;) bo co dwie sukienki to nie jedna :) a dekolt wygląda bardzo ok, nie za duży nie za mały

    OdpowiedzUsuń
  12. Że też ja jej jeszcze nie widziałam, jak to możliwe?! Śliczny kolor, świetny krój (podoba mi się pasek w talii), a Ty wyglądasz w niej cudnie! Dekoltem bym się nie przejmowała :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za odwiedziny i zapraszam na kolejne :)